Premiera: 15 - 16 maja 2004 r.
Nastały takie czasy, że niepracującej dziewczynie trudno pozwolić sobie na luksusowe mieszkanie, jeśli będzie miała tylko jednego utrzymującego ją kochanka.

Czy do Harriet można mieć jakieś pretensje? O co? Przecież ona nie ma zamiaru rozbijać żadnego małżeństwa. A o wyrzutach sumienia nawet mowy nie ma, bo przecież „to, że mężczyzna od czasu do czasu korzysta z taksówki, nie oznacza, że musi pozbyć się swojego samochodu”. Poza tym Harriet już miała męża i bardzo dziękuje za następnego. I nie życzy sobie, żeby odwiedzających ją dwóch panów nazywać klientami. Fe, co za prostactwo! Ona jest kochanką, kobietą na utrzymaniu i gdyby nie recesja, wystarczyłby jej tylko jeden z nich.


John Chapman i Dave Freeman: "PRYWATNA KLINIKA" (Key for Two)
Przełożyła: Elżbieta WOŹNIAK
Reżyseria: Jerzy BOŃCZAK
Scenografia: Klaudia SOLARZ
Kostiumy: Ewa BOROWIK

Opracowanie muzyczne: Małgorzata MAŁASZKO–STASIEWICZ
Asystent reżysera: Marta ARTYMIAK 
Producent: Andrzej BUCK

OBSADA:

JERZY BOŃCZAK (gościnnie),
 Tatiana KOŁODZIEJSKA,
 Marta ARTYMIAK,
 Beata SOBICKA-KUPCZYK,
 Wioletta SOKAL,
 Wojciech CZARNOTA,
 Tomasz KARASIŃSKI,
 Janusz MŁYŃSKI

„Prywatna klinika” pokazuje, jak radzi sobie przedsiębiorcza kobietka, gdy jednego wieczoru do jej domu trafia dwóch kochanków, przyjaciółka, żony kochanków, a końca tego korowodu wciąż nie widać... Słowem: krótki przewodnik, jak zapętlić sobie życie bardziej niż węzeł gordyjski, a w finale wyjść jednak na prostą.

Sztukę napisali John Chapman i Dave Freeman. Ten pierwszy jest współautorem fars razem z Rayem Cooneyem (znanym z „Mayday”), ten drugi pisał scenariusze dla brytyjskiego komika Benny Hilla. „Prywatna klinika”, jak na „rasową” farsę przystało, jest momentami może zbyt grubymi nićmi szyta, ale autorzy sztuki wyszli z założenia, że choć naiwność ludzka ma swoje granice, to naiwność zdradzanych żon i kochanków nie ma żadnych. Nieprawdopodobne? Tak - lecz gdy komedie zaczną przypominać prawdziwe życie, przestaną nas śmieszyć. Zresztą, rogacze - obojętnie, jakiej płci - to rzeczywiście dość specyficzny rodzaj człowieka.

Przyjdźcie Państwo do nas. Poznajcie Harriet oraz jej przyjaciół i znajomych, których chcąc lub nie chcąc gości w swoim pięknym domu. Poświęćcie trochę czasu na dobrą zabawę, bo naprawdę warto! Drzwi „Prywatnej kliniki” są otwarte dla wszystkich, którzy lubią się śmiać!