Młodzi, atrakcyjni, piękni i bez kompleksów. „Bez problemów mówimy słowo KOCHAM, nie wierząc, że ktoś może naszą miłość odrzucić.
Możemy zmienić świat i przenosić góry” – myślą ci, którzy nie minęli jeszcze trzydziestki. Ale jest ich coraz mniej. W wyniku zjawiska zwanego silver tsunami nasze europejskie społeczeństwo się starzeje. I dziś może to seniorzy ze swoim doświadczeniem mają do zaoferowania światu najwięcej. Może to oni powinni urządzić go na nowo – dotknięci wojną, znający zamknięte granice i ksenofobiczne hasła na ulicach. I to seniorzy próbują je zmieniać, chociażby znacznie bardziej biorąc udział w wyborach. W jednym pozostają niezmienni. Potrzebują innych ludzi, miłości, wrażliwości, empatii. Jak wszyscy. Z latami pancerz wcale nie staje się twardszy. W zielonogórskim teatrze wrócimy do jednej z najsłynniejszych komedii Williama Shakesreapre’a: „Snu nocy letniej”. Jak zabrzmi w ustach dojrzałych ludzi? Czy w wykonaniu osób, które mają już kilka zmarszczek na swoich twarzach nie zabrzmi jeszcze zabawniej, mądrzej i bardziej wzruszająco? O zmieniającym się świecie i teatrze, ale niezmiennej potrzebie miłości wraz z seniorami opowiedzą młodzi aktorzy z Lubuskiego Teatru pod opieką reżysera, dramaturga i pedagoga teatru – Łukasza Zaleskiego.
Inscenizowane czytanie „Snu nocy letniej” jest realizowane w ramach projektu „Seniorzy w Lubuskim Teatrze”. W projekcie biorą udział podopieczni Dziennego Domu „Senior-Wigor”.
Projekt jest współfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego w ramach programu „Lubuskie Inicjatywy Senioralne”